hablamos.

Historia Sonia en Polonia

Cześć! Jestem Bartek.
Język i kulturę Hiszpanii zacząłem poznawać blisko dwadzieścia lat temu, gdy wyjechałem do Barcelony, w ramach programu Erasmus. Aby nauczyć się komunikatywnie podstaw języka hiszpańskiego miałem zaledwie trzy i pół miesiąca. Na początku było ciężko, ale potem stało się to dużo łatwiejsze, a ja czerpałem z nauki tego języka dużo radości!

ZOBACZ WIĘCEJ

Po programie Erasmus, moje życie kręciło się wokół Hiszpanii, hiszpańskiej piłki nożnej oraz licznych podróży do tego kraju. Dwukrotnie wyjeżdżałem na Ibizę, aby pracować w hotelu, a w wolnych chwilach poznawać uroki tej wspaniałej wyspy.

Następnie, spędziłem pół roku w stolicy Hiszpanii – Madrycie, gdzie mogłem zobaczyć Jerzego Dudka, w barwach Realu, któremu kibicuję. Dzieje się to oczywiście z pełnym poszanowaniem dla innego hiszpańskiego (katalońskiego) klubu – FC Barcelona (podczas Erasmusa miałem szczęście zobaczyć pierwszą bramkę Leo Messiego w Lidze Mistrzów).

No i ta cała piłka nożna spowodowała, że dziś możesz być na naszej stronie.

Gdy wróciłem do Polski, szukałem dostępnych w tamtym czasie możliwości rozmów w języku hiszpańskim. Szansę na to dał mi wolontariat w Piaście Gliwice, w którym grało trzech zawodników z Sewilli – Rúben Jurado, Álvaro Jurado i Fernando Cuerda. To ich wywiady tłumaczyłem na polski i to właśnie z nimi mogłem sobie… po prostu porozmawiać po hiszpańsku.

Zauważyłem, że coraz więcej osób zarażało się hiszpańskim i chciało się go uczyć, dlatego postanowiłem udzielać pierwszych lekcji znajomym… W międzyczasie próbowałem swoich sił w innych instytucjach zgodnie z wykształceniem (jestem magistrem prawa), ale to właśnie do hiszpańskiego i do piłki najbardziej mnie ciągnęło. Dlatego po zakończeniu współpracy jako In-house lawyer jednej z gliwickich spółek, postanowiłem sformalizować swoją pasję.

W prima aprilis 2013 roku założyłem (nie dla żartów) centrum językowe Sonia en Polonia. Dlaczego Sonia? Bo Sonia z Pampeluny była pierwszym native w Gliwicach, który uczył mnie i moich uczniów.

Pasja do piłki nożnej połączyła mnie z hiszpańskim na kolejne lata – oprócz tłumaczenia zawodników hiszpańskojęzycznych klubu, pewnego dnia dostałem kolejną wspaniałą szansę. Zadzwonił do mnie ówczesny rzecznik prasowy Piasta – Mateusz Małek:

– Bartek, odwołaj jutro wszystkie plany!

(szansa się zbliża)

– Nie, nie mam czasu. Mam ważniejsze sprawy (i lepiej płatne – podpowiadał mi duszek odpowiadający za stan portfela)

– Myślałem, że mógłbyś przetłumaczyć konferencję nowego trenera Piasta Ángela Pereza…No nic, poszukam kogoś innego.

(szansa się oddala)

– Czekaj, czekaj…

Następnego dnia mogłem już tłumaczyć Ángela Pereza na konferencji prasowej. Współpraca z Piastem zacieśniała się, regularnie pracowałem jako tłumacz symultaniczny trenera przed kamerami Canal+ i to dało mi olbrzymią motywację do dalszej nauki języka. Przekonałem się, że nie wolno lekceważyć żadnej szansy w życiu i patrzeć tylko przez pryzmat pieniędzy!
Link do tego wydarzenia: https://www.youtube.com/watch?v=nhs5RpqYcQs

I tak toczyło się życie, przybywało mi doświadczeń, wspierałem m.in. specjalistów od najlepszej kawy z Ekwadoru czy Kolumbii (Instanta), nowoczesną kuźnię piłkarskich talentów Polish Soccer Skills, specjalistów fryzjerstwa (Hipertin z Barcelony), producentów aluminium (Grupa Kęty), futsalową drużynę Piasta Gliwice oraz pomagałem stawiać pierwsze, językowe kroki hiszpańskim studentom korzystającym w Gliwicach z Programu Erasmus (współpraca z ESN Erasmus). Wiedziałem w końcu, jak to jest być w młodym wieku w kraju, którego języka nie zna się wystarczająco dobrze. Szkoła przetrwania!

W sumie w Hiszpanii spędziłem ponad 2 lata (Barcelona, Madrid, Sevilla, Pamplona, Valencia, Alicante, Ibiza, Lanzarote) – jeżeli zostaniesz z nami, to chętnie opowiem Ci o moich doświadczeniach i podzielę się wiedzą: dlaczego Barcelona konkuruje ze stolicą, z czego znani są Baskowie oraz jak wygląda Semana Santa w Andaluzji.

Oprócz pracy w Sonia en Polonia uczę dzieci i młodzież w dwóch gliwickich szkołach na poziomie liceum (I LO Dwujęzyczne im. E. Dembowskiego oraz Liceum ETE Gliwice). Nadal wspieram merytorycznie jako tłumacz, Biuro Prasowe ekstraklasowego Piasta Gliwice (który w międzyczasie zdobył mistrzostwo Polski. Futsalowy Piast również zdobył mistrzostwo. W obydwu drużynach prym wiedli zawodnicy hiszpańskojęzyczni!). Posiadam certyfikat Instytutu Cervantesa – DELE C1. Na naszych lekcjach będziemy dążyć do tego, aby uczeń również doszedł do tego poziomu.

Dużo mówię – dlatego naszą dewizą jest słowo ¡Hablamos! czyli rozmawiamy po hiszpańsku. Podczas nauki języka warto szukać punktów zaczepienia w kulturze danego kraju, znajomościach z nativami, muzyce, filmach, podróżach… a nawet w instrukcjach obsługi do mebli Ikea. Hiszpański nigdy wcześniej nie był tak dostępny jak obecnie dzięki Internetowi, tanim lotom, Netflixowi oraz Robertowi Lewandowskiemu.

Dwadzieścia lat temu Polacy znali dobrze tylko Costa Brava (nie dzięki Pamiętnikom z Wakacji, a dzięki temu, że byli w stanie dojechać tam autokarem w ciągu półtora dnia). Tanie loty bezpośrednie do Barcelony były bardzo nieliczne (nieistniejąca już linia Sky Europe), nie było Despacito, nie było la Casa de Papel, ani hiszpańskiego tygodnia w polskich kinach i supermarketach. W szkołach oferta była skąpa – tylko francuski i niemiecki do wyboru, jako drugi język po angielskim, który już dawno przestał być językiem „obcym”. Dziś angielski to standard, zatem znajomość hiszpańskiego staje się cennym atutem w życiu!

Sonia en Polonia ma już 10 lat! Staramy się cały czas rozwijać, przez nasze lekcje przetoczyło się już setki słuchaczy. Nasz Instagram ma 1000 followersów, a Tik Tok prawie 3000! To zobowiązuje. Dlatego dzięki, że tu jesteś. To znaczy, że interesujesz się językiem hiszpańskim, wykorzystasz go w podróży, biznesie albo w szkole albo zwyczajnie – chcesz się uczyć dla przyjemności. Nie ma możliwości, że nie natkniesz się na ten popularny język w swoim życiu!

Najważniejsze jest dla nas to, aby uczeń jak najszybciej zaczął rozmawiać po hiszpańsku, wraz z drużyną Sonia en Polonia kładziemy nacisk na rozmowę i komunikację.

Życzę wytrwałości, ale przede wszystkim radości z nauki! ¡Hablamos!
Bartosz Otorowski i zespół Sonia en Polonia

ZWIŃ TEN PRZYDŁUGI OPIS 🙂

Język hiszpański zgłębiam już od blisko dwudziestu lat, kiedy to wyjechałem do Barcelony w ramach programu na Socrates – Erasmus.

2013

Sonia

Sonia

Korespondent z Pampeluny. Od niej wszystko się zaczęło.

2013

Krzysiek

Krzysiek

Nauczyciel w SP. Jeden z pierwszych uczniów, który został z nami na zawsze.

2013

Maja

Maja, filolog z hiszpańskiego, ma artystyczną duszę, świetnie maluje i rozwija swój kanał LLAMA MAJA.

2018

Alicja

Alicja

Filolog, spokój, uśmiech opanowanie. W Hiszpanii spędziła już 1.5 roku 🙂 Uczy młodych oraz starszych.

2020

Ania

Ania

Filolog. Opanowanie, dokładność, pracowitość, spokój, ogarnia nasze social media (IG + TIKTOK).

2020

Andreu

Andreu

Korespondent z Walencji. Wyjątkowy jak każdy z nas 🙂 .

2019

Gonzalo

Gonzalo

Pochodzący z Mexico City. Piłkarz z zamiłowania!

2021

Maria

Maria

Korespondent z Madrytu. Dokładna i mówi szybciej niż jedzie AVE.

2019

Byli z nami również… Iza, Paula, Diego, José, Noel, Virginia, Addi, José, Silvia, Karolina, Sylwia, Paulina, Nerea, Paulina Raul, Hania, Sergio, Rafał, Paweł.

Dziękujemy i do zobaczenia!